Sebastian Vettel odrzucił zaproszenie Nico Rosberg do garażu Mercedesa na piątkową odprawę kierowców z inżynierami.
Podczas konferencji prasowej po wyścigu w Melbourne obaj kierowcy wymienili żartobliwy i cięty dialog zwieńczony zaproszeniem przez Nico Rosberga Sebastiana Vettela na odprawę z inżynierami po piątkowych treningach w Malezji.Zaproszenie to zostało podtrzymane również w oficjalnym przedwyścigowym komunikacie prasowym zespołu Mercedesa.
Sebastian Vettel stwierdził jednak iż wietrzy w całym tym spektaklu PR-ową zagrywkę Mercedesa i nie przyjął zaproszenia.
„Nabierałem coraz bardziej wrażenia, że ta cała historia przeistacza się w PR-owy popis” mówił Vettel, dodając, że zespół z Maranello jest wystarczająco „inteligentny” i nie potrzebuje pomocy Mercedesa.
„Myślę, że lepiej będzie jak wykorzystam ten czas na naszej odprawie.”
Nico Rosberg był tą informacją wyraźnie rozczarowany: „Sebastian naprawdę mógł do nas przyjść. Być może nie poruszylibyśmy dwóch czy trzech szczegółów, ale mógł posłuchać tego co mam do powiedzenia o aucie i tym jak zachowuje się ono podczas treningów.”
26.03.2015 19:12
0
Co Vettela obchodzi jak zachowuje się Mercedes podczas jazdy? Każdy chyba wie że Srebrna strzała jest najlepsza i jedyne co teraz trzeba robić to pracować z ekipą i stworzyć bolid który tą pterde dogoni. Mercedes i tak by nic ciekawego nie zdradził, bo przecież pomaganie swoim rywalom to inaczej wywalanie w błoto wszystkie prace nad którymi Mercedes tworzył ten znakomity silnik!
26.03.2015 19:17
0
Nikogo to nie obchodzi a Vettel chce zabrać się do pracy z inżynierami aby poptawić konkurencyjność a nie słychać o błachostkach typu jak sięzachowuje w zakretach
26.03.2015 19:18
0
1@ Oczywiście że obchodzi, gdyby tak nie było Rosberg nie powiedziałby " Być może nie poruszylibyśmy dwóch czy trzech szczegółów.... "
26.03.2015 19:22
0
Brawo dla vettela . Zachował sie prawidłowo zarówno na konferencji jak i po w przeciwieństwie do rosberga ktory zachowuje sie jak dziecko.
26.03.2015 19:24
0
Rosberg brnie w tę idiotyczną sytuację, którą sam wygenerował. Niech on lepiej zainteresuje się swoimi osiągami, bo inaczej Lewis znowu go zdeklasuje na kolejnym GP.
26.03.2015 19:41
0
Niech lepiej rosber wejdzie do garażu lewisa i zobaczy jak sie jezdzi
26.03.2015 20:33
0
Cykor jak cholera
26.03.2015 20:33
0
W sumie jakby na to spojrzeć z jeszcze innej strony Sebastian zachował lojalność wobec swojego zespołu. Bardzo ładnie się zachował. Niech lepiej pracuje u siebie. Pewnie gdyby przyszedł dostałby jeszcze kąśliwe uwagi, że zwiedza garaż rywala, zamiast pracować u siebie.
26.03.2015 20:47
0
Normalnie szacunek dla Vettela. Całe te zaproszenie Rosberga brzmiało tak sztucznie i żałośnie, jakby zapraszał go na wspólną zabawę w piaskownicy. Vettel zachował się jak profesjonalista, a w Mercedesie szukają już chyba tylko sposobów, by o nich głośno było, bo na torze przynudzają.
26.03.2015 20:53
0
" „Nabierałem coraz bardziej wrażenia, że ta cała historia przeistacza się w PR-owy popis” mówił Vettel " 100% racji Sebastian.
26.03.2015 21:36
0
honorowy ten vetel
26.03.2015 21:53
0
W koncu Vettel zrobił to co należy.
26.03.2015 23:42
0
Zdziwiłbym się, gdyby Vettel przyjął to dziwaczne zaproszenie. Postąpił tak jak należało. A Rosberg chciał się pochwalić, że ma dobre autko, czy co?
27.03.2015 00:18
0
Fala nienawiści w komentarzach. Jak mi tego brakowało
27.03.2015 00:21
0
Vettel postąpił rozsądnie. Co prawda wątpię, aby Rosberg zapraszał Vettela w złych zamiarach, niemniej ten drugi ma obecnie swoje powinności w Ferrari. Uczestnictwo w tej odprawie mogłoby w przyszłości zostać wykorzystane przez Mercedesa, aby podważyć pozycję włoskiego zespołu w tym sporcie.
27.03.2015 00:26
0
@ 14. Nienawiści ? Przeczytaj jeszcze raz komentarze, większość osób popiera decyzję Vettela
27.03.2015 01:23
0
Jedyne co mógł podpatrzeć u Nico to podpaske na czole. . ;)
27.03.2015 02:55
0
Vettel postąpił, to jak miał postąpić i nic w tym dziwnego. W trakcie weekendu wyścigowego kierowcy mają do wykonania dużo pracy w swoich garażach i bolidach i za to zespoły im płacą niemałe pieniądze. Od tego co dzieje w innych ekipach zespoły mają swoich ludzi, a kierowcy o tym jak się prowadzą bolidy mogą se pogadać po wyścigu, czy w przerwach między GP.
27.03.2015 15:52
0
Zdecydowana większość z Was nie rozumie znaczenia słowa "odprawa" skoro uważacie że są tam poruszane bezwartościowe tematy..co nie oznacza że paluch podjął złą decyzję..być może obawiał się że celowo wprowadzą go w błąd co do pewnych faktów, danych, przez co sam mógłby popełnić błąd ustawiając swój bolid.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się